Na samym początku, warto przypomnieć czym jest marketing sensoryczny, zarówno jeśli chodzi o klientów, jak i samych specjalistów od marketingu.
Specjalista, który jest odpowiedzialny za ustalanie techniki marketingu, musi wiedzieć wszystko na temat danego miejsca, sposobów jakie można zastosować oraz tego, w jaki sposób dana technika się sprawdza. Dodatkowo, istotne jest wcześniejsze zbadanie i dokonanie swoistej sondy na temat tego, czy w danym miejscu nasza technika na pewno zadziała.

Każdy przedsiębiorca, jego współpracownicy oraz podwładni pracują na to, by ich firma, produkt czy usługa, uzyskała jak największe zainteresowanie. Często sama oferta nie wystarczy, więc w tym celu stosuje się różne, sprawdzone chwyty marketingowe, które ‘’ułatwią’’ klientowi podjąć słuszną decyzję o zakupie.

 

Zmysły jako bodźce w marketingu sensorycznym

Wzrok, to jeden z głównych zmysłów, pod jakie tworzy się reklamę. Widząc ciekawe przedmioty, które są równie ciekawie wyeksponowane, zapamiętamy je. Dość często, możemy kojarzyć wystawę właśnie z tym konkretnym produktem, który kiedyś kupimy. Jeśli wazony/ odzież/ ramki na zdjęcia lub nawet produkty spożywcze są dość ciekawie wyeksponowane, istnieje większe prawdopodobieństwo i szansa ich szybkiej sprzedaży. Wszystko, w przypadku wzroku ma wpływ. Kolory i natężenie świateł, ułożenie ubrań, kwiaty w wazonie czy nawet nietypowy plakat tuż za wystawą, mogą mieć ogromny wpływ, jeśli tylko zostaną odpowiednio dobrane i ułożone. Kolorystyka, różne kolory świateł oraz wyszczególnienie jednego konkretnego produktu, może wiele zdziałać.

Oprócz tego, marketerzy bardzo często wykorzystują zmysł słuchu. Każdy z nas ma pewien gust muzyczny, jednak w wielu sklepach często można usłyszeć muzykę niezależną, która uprzyjemnia nam zakupy. Stosowanie w reklamach miłego głosu kobiecego, przyjemnych dźwięków i spokojnej, wręcz relaksacyjnej muzyki, jest dość powszechne. Jednak obecnie, marketerzy skupiają się również na tym, by w sklepach, centrach handlowych i w restauracjach panowała przyjemna atmosfera, która jednocześnie ‘zmusza’ nas w pewnym sensie do pozostania dłużej w danym miejscu. Muzyka, która leci w sklepach sprawia, że dłużej w nich zostajemy, co z kolei wpływa na to, że więcej kupujemy.

Kolejnym zmysłem, na jaki działa marketing sensoryczny, jest smak. Wiele razy zapewne spotkaliśmy się z tzw. degustacją. W supermarketach, galeriach handlowych czy w centralnych częściach miasta można nierzadko spotkać osoby, które reprezentują dany lokal, częstując innych różnymi przekąskami. Większość ludzi to smakosze, więc istnieje spora szansa, że większość poczęstowanych osób wróci do danego lokalu. To samo tyczy się rozdawania napojów/ batoników i innych smakołyków za darmo, z konkretnej okazji.

Nie można jednak pominąć dotyku. Zmysł ten często przemawia na tak, jeśli chodzi o dokonanie zakupu. Najczęściej, zmysł ten jest istotny podczas kupowania ubrań, pluszaków, tekstyliów do domu oraz podobnych elementów. Miły w dotyku materiał, tworzywo lub nawet drewno, może znacznie wpłynąć na naszą decyzję. Miękkie i przyjemne w dotyku rzeczy będą się podobały każdemu. Możliwość dotknięcia wszystkiego, co chcemy kupić jest więc przydatna i często stanowi kartę przetargową.

Zapach stanowi bardzo silny zmysł. Wbrew pozorom, jest on stosowany nie tylko w drogeriach i perfumeriach. Z zapachem kojarzą nam się konkretne miejsca. W sklepach odzieżowych, bardzo często rozpylane są na tyle przyjemne zapachy, że większość klientów decyduje się pozostać w sklepie dłużej. To samo tyczy się innych sklepów i, jak wiadomo – lokali gastronomicznych.

 

Gdzie stosowany jest marketing sensoryczny?

Sposób ten wykorzystywany jest w każdym możliwym miejscu. Przede wszystkim jest to Internet, jednak nie brakuje tych metod w sklepach, biurach podróży i w różnych częściach miasta. Szczególnie zapach i dotyk, są wykorzystywane w ‘realu’. Dziś, gdzie techniki marketingu są szeroko znane i powszechne, można je wykorzystać wszędzie. Nawet w przypadku sprzedaży mieszkań stosuje się te techniki. Marketing sensoryczny wciąż się rozwija, dlatego wszystkie nowo poznane techniki są wdrażane praktycznie od razu. Zachęcanie klientów powyższymi sposobami jest dziś popularne, jednak pomimo znajomości tych technik, większość z nas im się nie opiera.